• Zaktualizowano: 2024-05-01 • Autor: Izabela Nowacka-Marzeion
Mamy problemy w małżeństwie. Prowadzimy firmę w Polsce i za granicą. Spędzamy sporo czasu osobno i z tego wynikają konflikty – mąż oskarża mnie o pewne rzeczy bez żadnych podstaw. Chcielibyśmy się zabezpieczyć na wypadek zdrady – jeśli ktoś się jej dopuści, to musi zostawić wszystko i odejść. W jaki sposób możemy to zrobić?
Jedyną opcją do wyegzekwowania określonego zachowania (jak rozumiem, chodzi o składniki majątkowe) jest zawarcie umowy przedwstępnej w formie aktu notarialnego.
Umowa przedwstępna to taka umowa, przez którą jedna ze stron lub obie strony zobowiązują się do zawarcia w przyszłości oznaczonej umowy. Umowa zobowiązywałaby do przeniesienia wszystkich składników majątkowych na drugą osobę w przypadku zdrady. Zgodnie z art. 353 § 1 Kodeksu cywilnego (w skrócie K.c.) „strony zawierające umowę mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego”. Zgodnie z zasadą swobody umów strony mają prawo zawrzeć umowę, w której wzajemne świadczenia są nierównoważne, a nieekwiwalentność sytuacji prawnej stron nie wymaga, co do zasady, wystąpienia okoliczności, które by ją usprawiedliwiały. Obiektywnie niekorzystna dla jednej ze stron treść umowy zasługuje na negatywną ocenę moralną, a w konsekwencji prowadzi do uznania umowy za sprzeczną z zasadami współżycia społecznego. Taka sytuacja może mieć miejsce, gdy do ukształtowania stosunków umownych w sposób widocznie krzywdzący dla jednej strony doszło wskutek świadomego lub spowodowanego niedbalstwem wykorzystania przez drugą stronę silniejszej pozycji.
Do ważności umowy przedwstępnej, nawet takiej, która dotyczy przeniesienia własności nieruchomości, nie jest wymagana żadna forma szczególna, co oznacza, że może być ona zawarta w dowolnej formie. Nie obowiązuje forma aktu notarialnego, ponieważ ustawa nie zastrzega dla tej czynności żadnej z wymienionych w przepisach form. Jednakże strona uprawniona może dochodzić roszczenia o zawarcie umowy przyrzeczonej tylko wówczas, gdy umowa przedwstępna czyni zadość wymaganiom, od których zależy ważność umowy przyrzeczonej (np. gdy umowa przedwstępna kupna-sprzedaży nieruchomości jest sporządzona w formie aktu notarialnego) – art. 390 § 1 K.c.
Dlaczego w formie aktu notarialnego? Umowa w formie aktu notarialnego pozwoli na uzyskanie tytułu zobowiązującego stronę do zawarcia określonej umowy, gdyby ta się uchylała. Umowa zwykła pozwoli jedynie na dochodzenie odszkodowania. Zgodnie z art. 390 § 1 K.c. „Jeżeli strona zobowiązana do zawarcia umowy przyrzeczonej uchyla się od jej zawarcia, druga strona może żądać naprawienia szkody, którą poniosła przez to, że liczyła na zawarcie umowy przyrzeczonej. Strony mogą w umowie przedwstępnej odmiennie określić zakres odszkodowania”. Z kolei § 2 tego przepisu stanowi, że „Jeżeli umowa przedwstępna czyni zadość wymaganiom, od których zależy ważność umowy przyrzeczonej, a w szczególności wymaganiom co do formy, strona uprawniona może dochodzić zawarcia umowy przyrzeczonej”.
Ugruntowane jest stanowisko tak w orzecznictwie, jak i w doktrynie, że odszkodowanie, o jakim mowa w art. 390 § 1 K.c. (naprawienie szkody poniesionej przez to, że strona liczyła na zawarcie umowy przyrzeczonej), sprowadza się do tak zwanego negatywnego interesu umownego. Interes ten obejmuje utracone korzyści poniesione w związku z zawarciem umowy przedwstępnej, nie obejmuje zaś korzyści, jakie strona wiązała z wykonaniem umowy. A więc, gdyby pozwana rzeczywiście uchyliła się od zawarcia umowy, mógłby się powód domagać, np. kosztów zawarcia umowy, wydatków związanych z własnym świadczeniem, zbędnych nakładów związanych z własnym świadczeniem. Odszkodowanie to natomiast w żadnym wypadku nie obejmuje nieuzyskanych korzyści, a które poszkodowany liczył uzyskać w przypadku dojścia umowy do skutku i jej wykonania. W żadnym też wypadku roszczenia nie może kształtować wartość rzeczy, która miała być przedmiotem umowy (tak np. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 5 grudnia 2006 r., sygn. akt II CSK 274/06).
Para przedsiębiorców
Małżeństwo, które prowadzi wspólnie firmę IT w Polsce i oddział w Niemczech, postanowiło zawrzeć umowę przedwstępną w formie aktu notarialnego, gdzie określono, że w przypadku potwierdzonej zdrady jednej ze stron, ta strona zobowiązana jest przekazać swoje udziały w firmie drugiej stronie. Decyzja ta wynikała z chęci ochrony interesów biznesowych i emocjonalnych, szczególnie gdy jedno z małżonków często podróżuje służbowo.
Dyplomaci na delegacji
Małżeństwo pracujące jako dyplomaci, często delegowane do różnych krajów, zdecydowało się na sporządzenie umowy, w której zawarto klauzulę mówiącą o obowiązku rezygnacji z wszelkich przywilejów dyplomatycznych i finansowych w przypadku zdrady. Zabezpieczyło to obie strony przed potencjalnymi konsekwencjami zawodowymi, które mogłyby wynikać z naruszenia zaufania osobistego i zawodowego.
Właściciele nieruchomości za granicą
Parze, która posiadała wspólnie kilka nieruchomości w Polsce i we Włoszech, doradzono zawarcie umowy przedwstępnej określającej przeniesienie własności wszystkich zagranicznych nieruchomości na rzecz niewinnej strony w przypadku zdrady. Umowa ta miała na celu nie tylko ochronę majątkową, ale również zapewnienie spokoju i stabilności, co było kluczowe z uwagi na znaczne odległości i trudności w zarządzaniu majątkiem z zagranicy.
1. Ustawa z dnia 23 kwietnia 1964 r. - Kodeks cywilny - Dz.U. 1964 nr 16 poz. 93
2. Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 grudnia 2006 r., sygn. akt II CSK 274/06
Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę wypełniając formularz poniżej ▼▼▼ Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.
Zapytaj prawnika - porady prawne online
O autorze: Izabela Nowacka-Marzeion
Magister prawa, absolwentka Wydziału Prawa Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie. Doświadczenie zdobyła w ogólnopolskiej sieci kancelarii prawniczych, po czym podjęła samodzielną praktykę. Specjalizuje się w prawie cywilnym, rodzinnym, pracy oraz ubezpieczeń społecznych. Posiada bogate doświadczenie w procedurach administracyjnych, prawem budowlanym oraz postępowaniach cywilnych. Prywatnie interesuje się sukcesją i planowaniem spadkowym oraz zabezpieczeniem firm.
Zapytaj prawnika