• Zaktualizowano: 2024-09-19 • Autor: Wioletta Dyl
Żona założyła firmę JDG, którą operacyjnie przez 5 lat prowadził mąż. Żona zajmowała się domem. Żona operacyjnie nie działała, ale miała pełną wiedzę, co w firmie się dzieje. Podpisywała ważne dokumenty lub udzielała pisemnych pełnomocnictw dla męża, wpłacała i wypłacała większe kwoty w banku, będąc właścicielem rachunków. Uczestniczyła w postępowaniach podatkowych przed US/ZUS. Żona również składała roczne PIT-y, także miała pełną świadomość o dochodach JDG. Po 5 latach nastąpił rozwód. Wtedy były mąż świadomie został zatrudniony w firmie byłej żony, co pozwoliło na dalsze prowadzenie działalności, z podobnym zaangażowaniem byłej żony, prowadzącej JDG jak przed rozwodem. Sama działalność była uczciwa i czasem miała jedynie problemy z należnościami podatkowymi (ostatecznie w pełni uregulowanymi). Po 4 latach od zamknięcia przez byłą żonę w/w JDG rozwodnicy są w dużym sporze wynikającym z opieki nad dziećmi i rozliczeniach. Nie było sądowego podziału majątku po rozwodzie, bo nie było co dzielić. Działalność przestała być prowadzona na początku 2019 roku, także chyba większość lat prowadzonej działalności i tak się przedawniły? Czy przy desperackich próbach byłej żony udowodnienia, że mąż prowadził firmę na żonę, którą nic nie wiedziała i tylko robiła, co mąż/były mąż kazał (co nie jest prawdą co wskazałem powyżej), nawet narażając siebie na jakieś zarzuty, może coś realnie grozić mężowi? Czy widzicie Państwo tu znamiona przestępstwa, czy to sprawa dla sądu cywilnego? Czy według opisanej historii prowadzenia JDG była żona może mieć uzasadnione roszczenie finansowe do byłego męża?
Niestety, moja odpowiedź może być niepełna, ponieważ udzielone informacje nie przedstawiają pełnego zakresu problemu. W szczególności brak jest wskazania, czego mają dotyczyć wzajemne rozliczenia z tytułu sporu między małżonkami, skoro nie było majątku do podziału.
Nawiązując jednak do prowadzonej przez żonę działalności, którą w sposób faktyczny prowadził mąż. Zatem rola żony ograniczała się do strony formalnej. Prowadzenie działalności gospodarczej z małżonkiem jest jak najbardziej możliwe. Nie ma przepisów, które zabraniałyby tego typu praktyk. Istnieje kilka wariantów możliwej współpracy z żoną lub mężem. W tym przypadku widzę, dwa, w trakcie trwania małżeństwa jako pełnomocnik żony, a po rozwodzie jako osoba u niej zatrudniona. Pełnomocnik w firmie pełni rolę przedstawiciela w załatwianiu spraw związanych z prowadzoną działalnością gospodarczą. Nie ma przeciwwskazań, żeby pełnomocnikiem został małżonek. W takim przypadku udziela się małżonkowi pełnomocnictwa na piśmie lub dokonuje zmian we wpisie do CEIDG, wskazując informację na temat udzielonego pełnomocnictwa.
Generalna zasada jest też taka, że osoba fizyczna prowadząca działalność gospodarczą (w formie jednoosobowej działalności) za wynikłe z tego powodu zobowiązania odpowiada całym swoim majątkiem (firmowym i osobistym). Małżonek takiej osoby też może ponieść z tego tytułu konsekwencje. Przede wszystkim jednak odpowiedzialność współmałżonka zależy od tego, czy firma została założona w czasie małżeństwa (a konkretnie od tego, czy wchodzi w skład majątku wspólnego) oraz czy małżonek wyrażał zgodę np. na zawarcie umów z bankami. Generalnie jednak za działalność firmy pełną odpowiedzialność wobec różnych organów (ZUS, urząd skarbowy) ponosi żona jako „właściciel” firmy, ale i małżonek, jeżeli w trakcie małżeństwa obowiązywała wspólność majątkowa. Niestety, nawet po orzeczeniu rozwodu można ponosić skutki błędnych decyzji finansowych osób, z którymi nie łączy już nas nic prócz kredytów. To, czy trzeba będzie spłacać długi z czasu małżeństwa, zależy od tego, kto je zaciągał, na co zostały przeznaczone i czy były już małżonek wyraził na nie zgodę. Dużo zależy też od daty orzeczenia sądu – zwłaszcza gdy chodzi o odpowiedzialność za zaległe podatki. Zatem były mąż odpowie tylko za te długi, które powstały przed dniem rozwodu. Chyba że małżonkowie mieli umowę o rozdzielności majątkowej – wtedy odpowiedzialność za długi nie wchodzi w grę. Zoną co najwyżej może mieć roszczenie regresowe do męża z tytułu błędnych decyzji skutkujących finansowymi zobowiązaniami, które podjął jako pełnomocnik, a następnie gdy jako pracownik naraził ją na straty.
Pięć lat lat to okres przedawnienia zobowiązań podatkowych, zatem o ile takie powstały, o tyle okres przedawnienia należy liczyć od końca roku, w którym powstały, i kolejne 5 lat, zatem w sumie będzie to faktycznie 6 lat (art. 70 Ordynacji podatkowej: „zobowiązanie podatkowe przedawnia się z upływem 5 lat, licząc od końca roku kalendarzowego, w którym upłynął termin płatności podatku”). Są inne okresy dotyczące zobowiązań z umów np. z umowy o dzieło 2 lata. Wszystko zależy od tego, jakiego rodzaju zobowiązań dotyczy zamknięta działalność.
Niestety, fakt udzielnie pełnomocnictwa nie zwalnia żony z odpowiedzialności za rezultaty powstałe w wyniku prowadzenia jdg, nawet gdy faktycznie prowadził ją mąż. W trakcie małżeństwa odpowiedzialność stron kształtuje się tak, jak wskazałam wyżej. Nie ma tu znamion żadnego przestępstwa, w sądzie cywilnym żona może podnosić co najwyżej wspólną odpowiedzialność za długi firmy w racji pozostawania we wspólności ustawowej. Jeżeli natomiast długi powstały po rozwodzie, to co najwyżej na podstawie Kodeksu pracy służy regres do pracownika za spowodowane przez niego szkody.
To, czy była żona może mieć uzasadnione roszczenie finansowe do byłego męża – zależy od tego, czego dotyczą roszczenia, jak wskazałam wyżej, z tytułu wspólności majątkowej w czasie trwania małżeństwa takie roszczenia mogą powstać, ale nie ze strony żony, a wierzycieli, np. ZUS czy US. Ewentualnie z powodu szkód, na jakie naraził ją pracownik – mąż.
Podział firmy po rozwodzie
Anna i Marek założyli firmę, którą formalnie prowadziła Anna, ale to Marek zajmował się jej operacyjnym funkcjonowaniem. Po pięciu latach rozwiedli się, a Marek nadal prowadził firmę, tym razem jako pracownik. Kiedy firma zaczęła mieć problemy finansowe, Anna zażądała, by Marek pokrył część strat, twierdząc, że nie była świadoma wszystkich jego decyzji. Spór przeniósł się do sądu, gdzie ustalono, że Anna jako właścicielka formalnie ponosiła odpowiedzialność za firmę i jej zobowiązania.
Odpowiedzialność za zaległości podatkowe
Po rozwodzie Katarzyna i Jan prowadzili wspólne rozliczenia podatkowe z działalności gospodarczej Katarzyny. Jan zajmował się księgowością, jednak Katarzyna formalnie podpisywała dokumenty. Gdy pojawiły się zaległości podatkowe, urząd skarbowy zażądał ich uregulowania od Katarzyny. Mimo że Jan zarządzał finansami, Katarzyna ponosiła pełną odpowiedzialność jako właścicielka firmy, co doprowadziło do poważnego sporu między byłymi małżonkami.
Przedawnienie roszczeń po zamknięciu firmy
Marta i Piotr rozwiedli się, a ich wspólna działalność gospodarcza została zamknięta. Po czterech latach od zamknięcia firmy, Marta domagała się od Piotra rekompensaty finansowej za straty poniesione w wyniku jego błędnych decyzji biznesowych. Piotr argumentował, że roszczenia te są przedawnione, ponieważ firma została zamknięta dawno temu, a zobowiązania podatkowe wygasły zgodnie z pięcioletnim okresem przedawnienia.
Spory majątkowe po rozwodzie dotyczące działalności gospodarczej często wynikają z niejasnych podziałów ról i odpowiedzialności między małżonkami. Kluczowe znaczenie mają tu kwestie formalne, takie jak pełnomocnictwa, wspólność majątkowa i odpowiedzialność za zobowiązania podatkowe. Rozwód nie zwalnia byłych małżonków z konsekwencji finansowych działań podjętych podczas trwania małżeństwa, co może prowadzić do skomplikowanych sporów prawnych.
Oferujemy profesjonalne porady prawne online oraz pomoc w sporządzaniu pism procesowych, szczególnie w sprawach związanych z podziałem majątku i zobowiązaniami po rozwodzie. Skontaktuj się z nami, aby uzyskać indywidualne wsparcie dostosowane do Twojej sytuacji. Aby skorzystać z naszych usług, opisz swój problem w formularzu pod artykułem.
1. Ustawa z dnia 23 kwietnia 1964 r. - Kodeks cywilny - Dz.U. 1964 nr 16 poz. 93
Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę wypełniając formularz poniżej ▼▼▼ Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.
Zapytaj prawnika - porady prawne online
O autorze: Wioletta Dyl
Radca prawny, absolwentka prawa na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Wrocławskiego. Udziela porad prawnych z zakresu prawa autorskiego, nowych technologii, ochrony danych osobowych, a także prawa konkurencji, podatkowego i pracy. Zajmuje się również sporządzaniem regulaminów oraz umów, szczególnie z zakresu e-biznesu i prawa informatycznego, które jest jej pasją. Posiada kilkudziesięcioletnie doświadczenie prawne, obecnie prowadzi własną kancelarię prawną.
Zapytaj prawnika