• Opublikowano: 2023-02-13 • Autor: Jakub Bonowicz
W Polsce przebywa coraz więcej ukraińskich rodzin i par z małoletnimi dziećmi. Co zatem w przypadku, gdy rodzice dziecka rozwodzą się lub (jeśli nie mają ślubu) rozstają się i powstaje problem alimentów na rzecz małoletniego dziecka? Dzisiejszy artykuł dotyczy najczęstszej sytuacji, gdy rodzice małoletniego dziecka są obywatelami Ukrainy, dziecko także ma obywatelstwo ukraińskie, a wszyscy mieszkają w Polsce czasowo lub na stałe. Po rozejściu się rodziców jedno z nich chce dochodzić od drugiego alimentów dla dziecka.
Wiele osób intuicyjnie odpowiada, że skoro rodzice i dziecko przebywają w Polsce, to właściwym do rozpoznania jest polski sąd, a prawem właściwym jest prawo polskie. Nie do końca tak jest.
Aktem prawnym, który reguluje omawiane kwestie, jest Umowa z dnia 24 maja 1993 r. między Rzecząpospolitą Polską a Ukrainą o pomocy prawnej i stosunkach prawnych w sprawach cywilnych i karnych sporządzona w Kijowie dnia 24 maja 1993 r. Jest to umowa międzynarodowa, która ma pierwszeństwo przed ustawą i jej przepisy stosujemy w Polsce bezpośrednio.
Zgodnie z art. 28 ust. 3 Umowy w sprawach ze stosunków prawnych między rodzicami a dziećmi, w tym roszczeń alimentacyjnych, właściwe są organy tej Umawiającej się Strony (czyli tego państwa), którego obywatelem jest dziecko, jak również organy tej Umawiającej się Strony, na której terytorium dziecko ma miejsce zamieszkania. W praktyce zatem rodzic dochodzący alimentów ma wybór – może wytoczyć pozew przed sąd ukraiński (ze względu na obywatelstwo dziecka), jak i polski (ze względu na miejsce jego zamieszkania). Z oczywistych względów, jeśli pozwany (np. ojciec dziecka) zamieszkuje w Polsce, ma tutaj pracę, źródło dochodów, zaś dziecko i matka także przebywają tutaj, złożenie pozwu w Polsce jest najbardziej praktycznym wyjściem. W takim wypadku w pozwie do sądu powinniśmy wskazać, że dziecko zamieszkuje w Polsce oraz podać jego aktualny polski adres. Zgodnie z art. 20 Umowy, w takim wypadku polski sąd pozostanie właściwy do rozpoznania sprawy. Zgodnie z art. 1 ust. 2 Umowy – obywatele Ukrainy mają prawo do swobodnego i nieskrępowanego zwracania się do sądów właściwych w sprawach cywilnych (w tym rodzinnych), występowania przed nimi, wytaczania powództw, składania wniosków, jak również dokonywania innych czynności procesowych na tych samych warunkach, co obywatele polscy.
Zgodnie z art. 28 ust. 1 Umowy – stosunki prawne między rodzicami i dziećmi, w tym roszczenia alimentacyjne na rzecz dzieci, podlegają prawu tego państwa, którego obywatelem jest dziecko, a zatem prawu ukraińskiemu. To oznacza, że polski sąd zobowiązany jest dokonać oceny zasadności powództwa według przepisów Kodeksu rodzinnego Ukrainy (KrU), natomiast w zakresie prowadzenia postępowania sądowego zobowiązany jest stosować przepisy polskiego Kodeksu postępowania cywilnego.
Jak można się domyślić, polski sąd rodzinny nie stosuje zazwyczaj prawa ukraińskiego, powstaje zatem pytanie, w jaki sposób ma poznać jego treść. Zgodnie z art. 51a § 1 ustawy – Prawo o ustroju sądów powszechnych – sąd z urzędu ustala i stosuje właściwe prawo obce. Sąd może zwrócić się do Ministra Sprawiedliwości o udzielenie tekstu tego prawa oraz wyjaśnienie obcej praktyki sądowej. Zgodnie z art. 51 § 3 celem ustalenia treści prawa obcego lub obcej praktyki sądowej sąd może zastosować także inne środki, w tym zasięgnąć opinii biegłych.
W praktyce sąd może korzystać z każdych źródeł informacji, by zastosować obce prawo. Mogą być to także informacje ogólnodostępne np. na stronach rządowych (w tym ukraińskich). Pamiętając jednak o tym, że sędzia winien dołożyć najwyższej staranności w ustaleniu treści obcego prawa, należy się spodziewać, że albo wystąpi o przesłanie tekstu ukraińskiego prawa albo też skorzysta z opinii biegłego do spraw prawa ukraińskiego. W tym celu można złożyć wniosek o powołanie przez sąd biegłego i wskazać np. osobę będącą wykładowcą w szkole prawa ukraińskiego ze specjalnością prawo cywilne i rodzinne (takich osób jest coraz więcej). Można spodziewać się, że ponieważ spraw o alimenty dla małoletnich dzieci z Ukrainy będzie coraz więcej, a stosowanie przepisów prawa ukraińskiego o alimentach będzie mieć miejsce coraz częściej, problem zostanie rozwiązany przez chociażby opublikowanie przez władze obu krajów oficjalnej informacji czy komunikatu skierowanego do polskich sądów, zawierającego tekst prawny oraz omawiającego praktykę jego stosowania. Niewątpliwie mogłoby to przyspieszyć rozpatrywanie tego typu spraw. Warto zauważyć, że tego typu informacje już pojawiają się na stronach internetowych sądów.
Zgodnie z Kodeksem rodzinnym Ukrainy rodzice obowiązani są do utrzymywania dziecka do osiągnięcia przez dziecko pełnoletniości (art. 180 ust. 1). Zgodnie z art. 192 wysokość alimentów, ustalona orzeczeniem sądu lub porozumieniem między rodzicami, może zostać z czasem zmniejszona lub zwiększona na mocy decyzji sądu na wniosek zobowiązanego lub uprawnionego do alimentacji w przypadku zmiany stanu majątkowego lub rodzinnego, pogorszenia lub polepszenia stanu zdrowia któregoś z nich i w innych przypadkach przewidzianych w kodeksie. Ustalając wysokość alimentów sąd bierze pod uwagę: stan zdrowia i sytuację materialną dziecka; stan zdrowia i sytuację materialną zobowiązanego do alimentacji, pozostawanie pod opieką zobowiązanego innych dzieci, niezdolnego do pracy małżonka, rodziców, córki, syna, posiadanie przez zobowiązanego m.in. ruchomości i nieruchomości, środków pieniężnych, inne okoliczności mające istotne znaczenie. Wysokość alimentów powinna być niezbędna i wystarczająca dla zabezpieczenia zrównoważonego rozwoju dziecka. Minimalna zapewniona wysokość alimentów na jedno dziecko nie może być mniejsza niż 50 procent minimum socjalnego dla dziecka stosownie do wieku (art. 182 ust. 1 i 2 KrU). Stosownie do art. 182 ust. 3 KrU sąd nie ogranicza się wysokością wynagrodzenia (dochodów) zobowiązanego w przypadku ustalania ponoszonych przez niego kosztów, przekraczających jego wynagrodzenie (dochód) i wobec których ten zobowiązany do alimentacji nie dowiódł źródła pochodzenia środków na ich pokrycie.
Jak widać, ukraińskie prawo o alimentach zawiera regulacje zbliżone do polskiego, choć określone znacznie bardziej precyzyjnie. Dodatkowo istotną różnicą jest ustalenie minimalnej wysokości alimentów na poziomie 50% minimum socjalnego dla dziecka. Minimum to wynika z ustawy o państwowym budżecie Ukrainy i określane jest kwotowo dla dzieci w różnych przedziałach wiekowych na poszczególne okresy roku. Przy czym ze względu na fakt, że koszty utrzymania w Polsce są znacznie wyższe niż w Ukrainie, w praktyce i tak z reguły kwota alimentów będzie wyższa.
Chociaż sąd stosuje przepisy ukraińskie, to bierze pod uwagę koszty utrzymania oraz możliwości zarobkowe w Polsce. Niemniej musi je oceniać przez pryzmat właściwych przepisów Kodeksu rodzinnego Ukrainy. Zastosowanie błędnego prawa (np. prawa polskiego zamiast ukraińskiego) może być bowiem podstawą apelacji i ewentualnego uchylenia wyroku i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania.
W teorii 500+ nie wpływa na wysokość alimentów. Czyli dziecko, na które 500+ jest wypłacane, ma prawo do alimentów takiej samej wysokości jak to, które takie świadczenie otrzymuje. Tyle że tak jest według polskiego prawa, a nie ukraińskiego. Po drugie, choć często w uzasadnieniach wyroków unika się wprost stwierdzenia, że 500+ wpłynęło na wysokość alimentów, w praktyce ma ono znaczenie przy ustalaniu choćby środków, którymi rodzic dysponuje na wychowywanie i utrzymywanie dziecka. Każdy racjonalnie rozumujący stwierdzi przecież, że jeśli np. matka dziecka zarabia 4000 zł i otrzymuje dodatkowo 500 zł na dziecko (czyli dochód wynosi 4500 zł), to jej sytuacja jest lepsza niż koleżanki, która ma taką samą pensję i nie otrzymuje 500+, które jest swoistą formą „przejęcia obowiązku alimentowania dzieci przez państwo” (oczywiście w niewielkim stopniu).
To często zadawane pytanie, w końcu sprawa sądowa może trwać, zwłaszcza jeżeli sąd będzie musiał stosować ukraińskie prawo i ustalić jego treść, a pieniądze na utrzymanie są potrzebne. Jak najbardziej można w pozwie zawrzeć wniosek o zabezpieczenie powództwa przez zobowiązanie pozwanego do płacenia w czasie trwania procesu alimentów o określonej wysokości. Sąd oceni zasadność wniosku. Ustalenie takich alimentów (tzw. „tymczasowych”) podlega łagodniejszym rygorom dowodowym, w szczególności sąd nie musi przeprowadzać całej procedury w celu ustalenia treści ukraińskiego prawa, wystarczy bowiem roszczenie uprawdopodobnić, powołując się na podstawy prawne roszczenia (które to wskazane zostały wyżej) i ogólnodostępne informacje na temat treści prawa ukraińskiego (chociażby ze stron internetowych).
Niniejszy artykuł ma charakter informacyjno-poglądowy i nie stanowi porady prawnej. Każda sprawa ma charakter indywidualny, zalecamy jej omówienie z fachowcem (specjalistą), co pozwoli uniknąć niepotrzebnych błędów, skutkujących np. odrzuceniem pozwu czy przedłużaniem procesu.
Jeśli jesteś zainteresowana(y) pomocą przy sporządzeniu pozwu lub reprezentacją w Sądzie, prosimy o opis sprawy wypełniając formularz poniżej ▼▼▼
Zapytaj prawnika - porady prawne online
O autorze: Jakub Bonowicz
Radca prawny obsługujący przedsiębiorców i osoby fizyczne z kraju, a także z zagranicy. W kręgu jego zainteresowań pozostają sprawy trudne i skomplikowane, dotyczące obszarów słabo jeszcze uregulowanych prawnie (w tym z zakresu prawa nowych technologii) oraz sprawy z zakresu międzynarodowego obrotu gospodarczego i kolizji systemów prawnych różnych państw (w tym m.in. gospodarcze prawo brytyjskie, amerykańskie, słowackie, bułgarskie, czeskie). Specjalizuje się przede wszystkim w prawie Internetu, usług elektronicznych (sporządza regulaminy e-usług, sprzedaży online), prawie nowych technologii, własności intelektualnej (autorskim, znaków towarowych, patentów, wzorów przemysłowych).
Reprezentuje Klientów przed sądami (w tym także sądami administracyjnymi, Sądem Najwyższym, Naczelnym Sądem Administracyjnym), organami administracji i organami podatkowymi w sprawach cywilnych, rodzinnych, gospodarczych oraz podatkowych. Sporządza profesjonalne umowy handlowe, w tym w obrocie zagranicznym.
Zapytaj prawnika