• Zaktualizowano: 2024-08-03 • Autor: Tomasz Krupiński
Jestem w trakcie rozwodu (orzeczony rozwód, ale jeszcze nieprawomocny) i otrzymałem z sądu nakaz zapłaty za opłaty do spółdzielni za wspólne mieszkanie. W tym mieszkaniu nie mieszkam od ponad 4 lat, zamieszkuje je tylko żona. Nakaz jest wystawiony na mnie i na żonę. Ja pracuję, a żona otrzymuje ode mnie zabezpieczenie alimentacyjne. Co zrobić i jak pokierować sprawą, aby żona zapłaciła ten zaległy czynsz oraz płaciła bieżący czynsz, ewentualnie jak i kiedy mogę od niej wyegzekwować jakąś należność? Mam to zapłacić, czy jest możliwość „przekierowania” na nią tej płatności?
Przedmiotowe kwestie reguluje ustawa o spółdzielniach mieszkaniowych. Artykuł 4 obciąża kosztami działania spółdzielni mieszkaniowej następujące podmioty:
„1) Członkowie spółdzielni, którym przysługują spółdzielcze prawa do lokali oraz osoby niebędące członkami spółdzielni, którym przysługują spółdzielcze własnościowe prawa do lokali, są obowiązani uczestniczyć w pokrywaniu kosztów związanych z eksploatacją i utrzymaniem nieruchomości w częściach przypadających na ich lokale, eksploatacją i utrzymaniem nieruchomości stanowiących mienie spółdzielni przez uiszczanie opłat zgodnie z postanowieniami statutu;
2) członkowie spółdzielni będący właścicielami lokali są obowiązani uczestniczyć w pokrywaniu kosztów związanych z eksploatacją i utrzymaniem ich lokali, eksploatacją i utrzymaniem nieruchomości wspólnych, eksploatacją i utrzymaniem nieruchomości stanowiących mienie spółdzielni przez uiszczanie opłat zgodnie z postanowieniami statutu;
3) właściciele lokali niebędący członkami spółdzielni są obowiązani uczestniczyć w pokrywaniu kosztów związanych z eksploatacją i utrzymaniem ich lokali, eksploatacją i utrzymaniem nieruchomości wspólnych; są również obowiązani uczestniczyć w wydatkach związanych z eksploatacją i utrzymaniem nieruchomości stanowiących mienie spółdzielni, które są przeznaczone do wspólnego korzystania przez osoby zamieszkujące w określonych budynkach lub osiedlu”.
Dla obowiązku zapłaty opłat nie ma znaczenia, czy Pan faktycznie zamieszkuje, czy też nie. Równie dobrze mieszkanie może stać puste, a na spółdzielcach ciąży obowiązek regulowania opłat. Za okres wspólności ustawowej nie przysługują Panu żadne roszczenia wobec żony. Może Pan dochodzić ewentualnych roszczeń regresowych dopiero za okres od chwili ustania wspólności ustawowej (rozwód). Opłaty te stanowić będą nakład z majątku osobistego na majątek wspólny i będzie możliwe ich rozliczeniu w toku podziału majątku wspólnego. Na ten moment żadne roszczenia za okres sprzed rozwodu Panu nie przysługują.
Anna i Marek są w trakcie rozwodu. Marek przeprowadził się do innego miasta cztery lata temu, a Anna została w ich wspólnym mieszkaniu. Mimo że Marek tam nie mieszka, otrzymał z sądu nakaz zapłaty za zaległe opłaty do spółdzielni mieszkaniowej. Marek jest zdezorientowany, ponieważ regularnie płaci alimenty na Annę, a ona powinna była uregulować te opłaty. Zasięgnął porady prawnika, który poinformował go, że musi zapłacić zaległe opłaty, ale może ubiegać się o zwrot kosztów od Anny po zakończeniu rozwodu i podziale majątku.
Krzysztof i Magdalena rozwodzą się, a Magdalena mieszka w ich wspólnym mieszkaniu. Krzysztof, który wynajmuje mieszkanie w innej części miasta, nie był świadomy, że Magdalena przestała płacić czynsz. Otrzymał nakaz zapłaty od spółdzielni mieszkaniowej, co go zaskoczyło. Skontaktował się z prawnikiem, który wyjaśnił, że Krzysztof może domagać się, aby Magdalena pokryła zaległe opłaty. Prawnik doradził również, aby Krzysztof przedstawił sądowi dowody na to, że Magdalena korzystała z mieszkania, co może pomóc w przyszłym podziale majątku.
Paweł i Katarzyna przechodzą przez trudny rozwód. Paweł od ponad trzech lat mieszka u swoich rodziców, podczas gdy Katarzyna nadal zajmuje ich wspólne mieszkanie. Paweł regularnie opłaca alimenty, ale niedawno otrzymał wezwanie do zapłaty za zaległy czynsz. Prawnik Pawła poinformował go, że ma prawo do odzyskania pieniędzy od Katarzyny za okres, w którym ona wyłącznie korzystała z mieszkania. Poradził mu również, aby natychmiast złożył wniosek do sądu o ustalenie, kto powinien płacić bieżący czynsz, co pozwoli uniknąć podobnych problemów w przyszłości.
Podczas rozwodu, nawet jeśli jedno z małżonków nie zamieszkuje już wspólnego mieszkania, oboje są odpowiedzialni za opłaty związane z utrzymaniem nieruchomości. Ważne jest, aby skonsultować się z prawnikiem w celu ustalenia, jakie kroki podjąć, aby móc egzekwować należności od współmałżonka, który korzysta z mieszkania, oraz jak zabezpieczyć się przed przyszłymi zaległościami.
Oferujemy profesjonalne porady prawne online oraz pomoc w sporządzaniu pism procesowych, aby skutecznie chronić Twoje prawa i interesy podczas rozwodu. Skontaktuj się z nami, aby uzyskać fachową pomoc i wsparcie w rozwiązaniu problemów związanych z opłatami za wspólne mieszkanie. Aby skorzystać z naszych usług, opisz swój problem w formularzu pod artykułem.
1. Ustawa z dnia 15 grudnia 2000 r. o spółdzielniach mieszkaniowych - Dz.U. 2001 nr 4 poz. 27
Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę wypełniając formularz poniżej ▼▼▼ Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.
Zapytaj prawnika - porady prawne online
O autorze: Tomasz Krupiński
Radca prawny z kilkunastoletnim doświadczeniem, magister prawa, absolwent Wydziału Prawa Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie. Specjalizuje się w prawie nieruchomości i prawie lokalowym (wykup mieszkań, najem, eksmisje, zasiedzenia itp.) oraz w prawie rodzinnym (rozwody, alimenty, podział majątku itp.). Doradza też wspólnotom mieszkaniowym i zarządcom nieruchomości (sam również ma uprawnienia zarządcy). Prowadzi własną kancelarię i reprezentuje naszych klientów w sądach.
Zapytaj prawnika
