• Zaktualizowano: 2024-10-08 • Autor: Zuzanna Lewandowska
Wyszłam za mąż 7 lat temu, mamy 5-letnie dziecko. W trakcie małżeństwa bywało różnie – łącznie z agresją męża wobec mnie i brakiem pomocy. Od jakiegoś czasu jednak lepiej nam się układa, myślałam, że jakoś to będzie. Odkryłam jednak, i mam już na to sporo dowodów, że mąż mnie zdradza. Powiedziałam mu, że wiem o wszystkim, a mimo to się wypiera. Nie mam złożonego pozwu o rozwód, ale chcę, by jak najszybciej opuścił dom, bo nie mogę na niego patrzeć i z nim przebywać. Czy mogę wystawić jego walizki za drzwi, mimo że dom jest wspólny? Co dalej robić po tej zdradzie męża?
Zgodnie z art. 281 ustawy Kodeks rodzinny i opiekuńczy jeżeli prawo do mieszkania przysługuje jednemu małżonkowi, drugi małżonek jest uprawniony do korzystania z tego mieszkania w celu zaspokojenia potrzeb rodziny. Przepis ten stosuje się odpowiednio do przedmiotów urządzenia domowego.
W orzecznictwie wskazuje się, że z dniem zawarcia związku małżeńskiego współmałżonek osoby dysponującej samodzielnym prawem do mieszkania (domu), uzyskuje własne prawo podmiotowe do korzystania z tego mieszkania w trakcie trwania małżeństwa i to wyłącznie w celu zaspokojenia potrzeb rodziny (Sąd Apelacyjny w Gdańsku w wyroku z dnia 17 stycznia 2017 r., sygn. akt I ACa 571/16). W konsekwencji drugi małżonek ma obowiązek udostępnienia drugiemu małżonkowi mieszkania (domu) do korzystania w celu zaspokojenia potrzeb rodziny. Dotyczy to także przedmiotów urządzenia domowego. Uprawnienie, o którym mowa to tzw. rodzinnoprawny tytuł do mieszkania. Sąd Najwyższy w uzasadnieniu uchwały z dnia 23 lipca 2008 r. (sygn. akt III CZP 73/08) wskazał, że „uprawnienie małżonka do korzystania z tego mieszkania w celu zaspokojenia potrzeb rodziny jest niezależne od tego, jaki ustrój majątkowy istnieje między małżonkami (…)”.
Podsumowując, przesłankami, które muszą być spełnione łącznie, aby drugi małżonek domagał się udostępnienia mu mieszkania (domu) do korzystania na podstawie art. 281, nawet w sytuacji, gdy doszło już do całkowitego i trwałego rozkładu pożycia małżeńskiego, ale jeszcze przed np. prawomocnym orzeczeniem rozwodu, są:
pozostawanie w związku małżeńskim z osobą, której przysługuje prawo do mieszkania lub przedmiotów urządzenia domowego;
korzystanie z mieszkania oraz przedmiotów urządzenia domowego w celu zaspokojenia potrzeb rodziny.
Ustanie uprawnień z art. 281, o których mowa powyżej, następuje z chwilą:
Wskazuje Pani, że w domu mąż gotuje, organizuje wspólny czas, a wspólne zamieszkiwanie wygląda jak dotychczas. W mojej ocenie mieści się to w pojęciu korzystania z mieszkania (domu) na cele zaspokajania potrzeb rodziny i co do zasady do czasu prawomocnego orzeczenia rozwodu, separacji czy np. uzyskania przez małżonka tytułu prawnego do innego mieszkania zaspokajającego potrzeby rodziny, małżonek ma prawo zamieszkiwać w domu.
Jeżeli nie są Państwo w stanie dojść do porozumienia co do sposobu korzystania ze wspólnego mieszkania (domu), to w pozwie o rozwód może Pani złożyć wniosek o orzeczenie przez sąd w przedmiocie sposobu korzystania ze wspólnego mieszkania. Powództwo w tym zakresie może być zabezpieczone na czas trwania postępowania. W takim orzeczeniu sąd ustala, że do czasu wspólnego zamieszkiwania korzystają Państwo z mieszkania (domu) w określony sposób, np. które pokoje będą do wyłącznej dyspozycji jednego małżonka, a które do dyspozycji drugiego itd. Podstawą prawną tego roszczenia jest art. 58 § 2. Orzekając o wspólnym mieszkaniu małżonków, sąd uwzględnia przede wszystkim potrzeby dzieci i małżonka, któremu powierza wykonywanie władzy rodzicielskiej (art. 58 § 4).
Zgodnie z art. 58 § 2 w wypadkach wyjątkowych, gdy jeden z małżonków swym rażąco nagannym postępowaniem uniemożliwia wspólne zamieszkiwanie, sąd może nakazać jego eksmisję na żądanie drugiego małżonka. Na zgodny wniosek stron sąd może w wyroku orzekającym rozwód orzec również o podziale wspólnego mieszkania albo o przyznaniu mieszkania jednemu z małżonków, jeżeli drugi małżonek wyraża zgodę na jego opuszczenie bez dostarczenia lokalu zamiennego i pomieszczenia zastępczego, o ile podział bądź jego przyznanie jednemu z małżonków są możliwe.
Na podstawie opisanej przez Panią sytuacji nie widzę podstaw do żądania eksmisji męża w postępowaniu rozwodowym, chyba że sytuacja uległaby zamianie, pojawiłaby się przemoc lub inne rażąco naganne postępowanie. Na dany moment, jak rozumiem, współmałżonek nie zachowuje się nagannie i nie uniemożliwia wspólnego zamieszkiwania swoim nagannym postępowaniem.
Anna odkryła zdradę swojego męża, z którym ma dwoje dzieci. Choć dom jest wspólną własnością, Anna nie wytrzymuje psychicznie jego obecności w domu i żąda, by się wyprowadził. Mąż jednak nie chce opuścić domu. W tej sytuacji Anna musiała udać się do prawnika, który doradził jej, by złożyła wniosek do sądu o określenie sposobu korzystania z mieszkania, aby ograniczyć mężowi dostęp do części domu. W międzyczasie, bez orzeczenia sądowego, nie może go po prostu wyrzucić.
Marta żyje w związku małżeńskim od 10 lat, lecz niedawno dowiedziała się o romansie męża. Chciała natychmiast zakończyć relację i wyrzucić go z mieszkania. Okazało się jednak, że jako współwłaściciel domu, mąż ma pełne prawo tam przebywać, dopóki nie dojdzie do rozwodu lub sąd nie ustali innego sposobu użytkowania domu. Marta zdecydowała się w tej sytuacji na separację i rozpoczęła postępowanie rozwodowe.
Agnieszka i jej mąż zamieszkują wspólne mieszkanie, które kupili w trakcie małżeństwa. Po odkryciu jego zdrady, Agnieszka zażądała, by natychmiast się wyprowadził. Mąż odmówił, więc Agnieszka, chcąc uchronić siebie i dziecko przed dalszymi napięciami, złożyła wniosek o rozwód i wniosek o eksmisję męża na podstawie jego rażąco nagannego zachowania w związku z przemocą, której doświadczała wcześniej.
Choć zdrada męża jest bolesnym doświadczeniem, nie daje automatycznie prawa do wyrzucenia go z domu, szczególnie jeśli nieruchomość jest wspólną własnością. Aby rozwiązać kwestię wspólnego zamieszkiwania, można złożyć wniosek do sądu o określenie sposobu korzystania z mieszkania lub wnioskować o eksmisję, jeśli mąż rażąco uniemożliwia wspólne życie. Warto skonsultować się z prawnikiem, aby podjąć odpowiednie kroki prawne.
Potrzebujesz wsparcia prawnego w trudnej sytuacji rodzinnej? Skontaktuj się z nami po profesjonalną poradę online lub zamów przygotowanie indywidualnych pism prawnych, które pomogą Ci skutecznie bronić swoich praw. Aby skorzystać z naszych usług, opisz swój problem w formularzu pod artykułem.
Źródła:
1. Ustawa z dnia 25 lutego 1964 r. - Kodeks rodzinny i opiekuńczy - Dz.U. 1964 nr 9 poz. 59
2. Wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 17 stycznia 2017 r., sygn. akt I ACa 571/16
Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę wypełniając formularz poniżej ▼▼▼ Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.
Zapytaj prawnika - porady prawne online
O autorze: Zuzanna Lewandowska
Adwokat, absolwentka Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie. Ukończyła aplikację adwokacką przy Okręgowej Radzie Adwokackiej w Warszawie. Doświadczenie zawodowe zdobywała w renomowanych kancelariach prawnych w stolicy. Specjalizuje się głównie w prawie rodzinnym i opiekuńczym, cywilnym, ze szczególnym naciskiem na zobowiązania, gospodarczym, jak również windykacji należności. Od ponad 3 lat z sukcesem prowadzi czasopismo internetowe o prawie i zawodzie prawnika. Obecnie prowadzi także własną kancelarię adwokacką.
Zapytaj prawnika