• Zaktualizowano: 2024-04-21 • Autor: Marek Gola
Od dwóch lat mieszkam z dziećmi w Wielkiej Brytanii. Były mąż oświadczył, że skoro mieszkam za granicą, nie będzie płacił alimentów, bo według przepisów w takie sytuacji alimenty od niego się nie należą. Czy to prawda, że dzieci tracą prawo do alimentów, jeśli mieszkają za granicą a nie w Polsce?
Podstawę prawną niniejszej opinii stanowią przepisy Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego (K.r.o.).
Z treści Pani pytania wynika, iż zamieszkuje Pani za granicą wraz z dziećmi. Były małżonek wskazał, iż z tego powodu nie zamierza płacić alimentów na dzieci. Wolą Pani, jak mniemam, nie jest zrzeczenie się alimentów.
W pierwszej kolejności wyraźnie podkreślić należy, że to, czy alimenty się należą, czy też nie, nie jest zależne od miejsca zamieszkania dzieci. Obowiązek dostarczania środków utrzymania, a w miarę potrzeby także środków wychowania (obowiązek alimentacyjny) obciąża krewnych w linii prostej oraz rodzeństwo. Rodzice obowiązani są do świadczeń alimentacyjnych względem dziecka, które nie jest jeszcze w stanie utrzymać się samodzielnie, chyba że dochody z majątku dziecka wystarczają na pokrycie kosztów jego utrzymania i wychowania. Innymi słowy bez względu na to, gdzie Pani z dziećmi będzie przebywała, były małżonek, a ojciec dzieci, będzie zobowiązany do łożenia na ich utrzymanie.
Alimenty są świadczeniem ściśle osobistym i nie można ich także przenieść na inną osobę. Zrzeczenie się alimentów może mieć charakter dobrowolny w ten sposób, że matka dziecka nie będzie ich dochodziła. Żadne oświadczenie nie pozbawi Pani jednak dochodzenia alimentów na przyszłość. Nie można bowiem zrzec się alimentów na przyszłość, niejako „na zapas”.
Istotna z punktu widzenia Pani interesu jest treść art. 135 § 1 K.r.o., zgodnie z którym zakres świadczeń alimentacyjnych zależy od usprawiedliwionych potrzeb uprawnionego oraz od zarobkowych i majątkowych możliwości zobowiązanego. Nadto wskazać należy, iż wykonanie obowiązku alimentacyjnego względem dziecka, które nie jest jeszcze w stanie utrzymać się samodzielnie albo wobec osoby niepełnosprawnej, może polegać w całości lub w części na osobistych staraniach o utrzymanie lub o wychowanie uprawnionego; w takim wypadku świadczenie alimentacyjne pozostałych zobowiązanych polega na pokrywaniu w całości lub w części kosztów utrzymania lub wychowania uprawnionego.
Ustawodawca w sposób jednoznaczny posługuje się sformułowaniem, iż zakres świadczeń alimentacyjnych jest m.in. uzależniony od zarobkowych i majątkowych możliwości zobowiązanego. Zarobkowych i majątkowych możliwości zobowiązanego nie należy kojarzyć z wysokością faktycznych zarobków, bądź też czystego dochodu z majątku. W ocenie zarobkowych i majątkowych możliwości zobowiązanego mieszczą się także te niewykorzystane, jeżeli tylko są realne, a potrzebom uprawnionych zobowiązany nie jest w stanie sprostać posiadanymi środkami. Możliwości zarobkowe – to zarówno te przybierające postać pieniężną, jak i te, pobierane w naturze. Wynagrodzeniem są także świadczenia uzupełniające wynagrodzenie podstawowe (premie, dodatki, tzw. trzynasta pensja, nagroda jubileuszowa itp.).
Jak wskazuje Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 16 maja 1975 r., sygn. akt III CRN 48/75 „zasadne i zgodne z treścią art. 135 kro – jest oparcie się na możliwościach zarobkowych pozwanego, a nie tylko na jego aktualnych zarobkach. Zakres obowiązku alimentacyjnego może i powinien być większy od wynikającego z faktycznych zarobków i dochodów zobowiązanego, jeśli przy pełnym i właściwym wykorzystaniu jego sił i umiejętności zarobki i dochody byłyby większe, a istniejące warunki społeczno-gospodarcze i ważne przyczyny takiemu wykorzystaniu nie stoją na przeszkodzie (por. orzeczenie Sądu Najwyższego – Izba Cywilna z dnia 9 stycznia 1959 r. III CR 212/58 OSPiKA 1960/2 poz. 41)”.
Z treści pytania nie wynika, jakoby były małżonek miał jakiekolwiek problemy zdrowotne, a to z kolei pozwala wyprowadzić twierdzenie, że jest zdolny do pracy. Jeżeli jest zdolny do pracy, to może zarabiać na utrzymanie dzieci.
W toku postępowania o alimenty sąd w pierwszej kolejności winien ustalić, jakie są usprawiedliwione potrzeby dzieci, a następnie ustalić możliwości zarobkowe rodziców i możliwości majątkowe. Istotne dla Pani jest orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 6 maja 1967 r., sygn. akt III CR 422/66 zgodnie z którym: „przez obowiązek alimentacyjny dostarczania środków utrzymania przewidziany w art. 128 i 133 § 2 kro, rozumieć należy obowiązek zaspokajania usprawiedliwionych potrzeb osoby uprawnionej potrzebującej alimentacji; obowiązek ten może polegać również na dostarczeniu osobie znajdującej się w niedostatku mieszkania, opieki lekarskiej i domowej”. Nadto w wyroku z dnia 21 maja 1975 r., sygn. akt III CRN 72/75: „usprawiedliwione potrzeby dziecka winny być ocenione nie tylko na podstawie wieku, lecz również miejsca pobytu dziecka, jego środowiska, możliwości zarobkowych osób zobowiązanych do jego utrzymania oraz całego szeregu okoliczności każdego konkretnego wypadku. W szczególności pojęcia usprawiedliwionych potrzeb nie można odrywać od pojęcia zarobkowych i majątkowych możliwości zobowiązanego. Pojęcia te w praktyce pozostają we wzajemnej zależności i obie przesłanki wzajemnie na siebie rzutują, zwłaszcza przy ustalaniu przez sąd wysokości alimentów”.
Reasumując, zasadnym jest dochodzenie alimentów od ojca dzieci na drodze sądowe. Fakt, iż przebywa Pani poza granicami kraju nie ma dla sprawy żadnego znaczenia, albowiem były małżonek w dalszym ciągu jest ojcem dzieci i jako taki jest zobowiązany do łożenia na ich utrzymanie.
1. Ustawa z dnia 25 lutego 1964 r. - Kodeks rodzinny i opiekuńczy - Dz.U. 1964 nr 9 poz. 59
2. Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 maja 1975 r., sygn. akt III CRN 48/75
3. Orzeczenie Sądu Najwyższego – Izba Cywilna z dnia 9 stycznia 1959 r. III CR 212/58
4. Orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 6 maja 1967 r., sygn. akt III CR 422/66
5. Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 21 maja 1975 r., sygn. akt III CRN 72/75
Potrzebujesz pomocy w napisaniu pozwu o alimenty lub odpowiedzi na pozew? Nie wiesz jakiej kwoty możesz żądać? Nasi prawnicy służą pomocą, opisz nam swój problem i zadaj pytania wypełniając formularz poniżej ▼▼▼.
Zapytaj prawnika - porady prawne online
O autorze: Marek Gola
Radca prawny, doktorant w Katedrze Prawa Karnego Procesowego na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Śląskiego, zdał aplikację radcowską w Okręgowej Izbie Radców Prawnych w Katowicach. Specjalizuje się w szczególności w prawie karnym materialnym i procesowym, bliskie jest mu też prawo pracy, prawo rodzinne oraz prawo handlowe. Udzielił już ponad 2000 porad prawnych, pomagając osobom pokrzywdzonym przez nieuczciwych pracodawców, a także tym, w których życie (nie zawsze słusznie) wtargnęła policja i prokuratura.
Zapytaj prawnika